Wielu ekspertów kulinarnych twierdzi, że kuchnia francuska to najwspanialsza kuchnia świata, najważniejsza kuchnia świata i ogólnie oh mon Dieu… My jakoś mamy awersje do dań z masłem, śmietaną i jeszcze dodatkową ilością masła na wszelki wypadek. Kuchnia na wyspie, na której żyjemy też uznaje wielkość kuchni francuskiej i wpycha niewyobrażalne ilości śmietany i masła gdzie popadnie. Niewątpliwie kuchnia francuska kuchnią wielką jest, ale my czasem jesteśmy tą jej wielkością przytłoczeni. Nie zmienia to faktu, że kuchnia francuska ma ważny wpływ na kuchnię światową. Gdy francuscy kolonizatorzy dotarli do Wietnamu, przywieźli ze sobą mnóstwo swoich składników, smaków, technik i wiele z tego możemy doświadczyć do dzisiaj. Wszechobecne w Wietnamie bagietki do banh mi, czy nawet słynna zupa pho, która możliwe, że też ma francuskie korzenie.
Jednym ze składników, który przed przybyciem Francuzów był nieznany w Wietnamie jest kukurydza. Obecnie pojawia się ona w wielu daniach, m.in. zawiera ją prezentowana poniżej zupa krabowa. Zupa jest delikatna, słodka od kukurydzy i delikatnie słodkiego świeżego mięsa z kraba. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że brakuje jej tej znanej nam z kuchni wietnamskiej eksplozji smaków, ale tak ma być. Wietnamczycy wiedzą co dobre i kiedy doprawiać francuskie pomysły, a kiedy nie. Gdyby dodać większej ilości mocnych smaków, pierwsze skrzypce przestałby grać najcenniejszy składnik, czyli krab. Nie ma większego znaczenia jakiego kraba użyjecie, byleby był jak najświeższy i miał w sobie wystarczającą ilość mięsa. Oczywiście im większy krab, tym łatwiej jest wyciągać z niego pyszne i słodkie mięso. Nie da się ukryć, że najlepszy jest świeży krab, ale jeżeli absolutnie nie można go zdobyć, to wtedy trzeba użyć kraba mrożonego. U nas świeże kraby pojawiają się od czasu do czasu w sklepie wietnamskim. Z pewnością w innych krajach można szukać świeżych krabów w dobrych sklepach rybnych. Absolutnie odradzamy używania mięsa krabowego z puszki, które jest po prostu paskudne i zepsuje potrawę.
Najpierw musimy zacząć od ugotowania lub uparowania kraba. Czas gotowania musimy dostosować do wielkości naszej sztuki, pamiętając, że gotujemy ok. 5 minut na każde pół kilograma kraba. Żeby w najprostszy sposób wydobyć z kraba to co w nim najcenniejsze, trzeba delikatnie rozłupać skorupę i wyciągać mięso po kawałku za pomocą małej szpatułki, szczypiec czy zaostrzonego patyczka bambusowego.
SKŁADNIKI
- 1 ½ litra bulionu drobiowego
- 2 kolby świeżej kukurydzy
- 350 g mięsa ze świeżo ugotowanego kraba
- sól
- olej sezamowy
- mielony biały pieprz
- 1/3 szklanki posiekanego szczypioru (białe i jasnozielone części)
- garść posiekanej kolendry
WYKONANIE
Ściąć ziarna kukurydzy z kolb. Ziarna zachować na później, a kolby włożyć do dużego garnka, zalać bulionem i zagotować. Zmniejszyć ogień do małego i gotować przez 20 min. Usunąć kolby.
Dodać do garnka mięso kraba i ziarna kukurydzy. Gotować kolejne 10 min., aż kukurydza będzie miękka. Posolić do smaku.
Nalać zupę do misek. Skropić po wierzchu odrobiną oleju sezamowego, posypać szczyptą pieprzu, szczypiorem i kolendrą.
Skomentuj