Polityka prywatności i ciasteczka.
Ta strona używa ciasteczek. Korzystając z niej, zgadzasz się z tym. Jeśli chcesz dowiedzieć się wiecej, sprawdź naszą bardzo krótką stronę na ten temat. Polityka prywatności

Kuchnia Azjatycka

Smak Azji pod kołem podbiegunowym

  • Podstawy
  • Nietypowe składniki
    • Ryże, makarony, mąki, ciasta
    • Warzywa
    • Owoce
    • Zioła i przyprawy
    • Grzyby
    • Wodorosty
    • Orzechy, nasiona, fasole
    • Oleje, octy, sosy, pasty
    • Alkohole, przyprawy alkoholowe
    • Konserwowe, suszone i inne
  • Przepisy
  • Akcesoria
  • Techniki
  • Porady
  • Ciekawostki

Tua tod – smażone ciasteczka z orzechami

18 kwietnia, 2016 Brak komentarzy

Kojarzycie ten moment kiedy jakaś czynność wciąga Was kompletnie i nie możecie przestać? Bywa tak z jedzeniem nasion słonecznika, czytaniem „jeszcze tylko jednej strony”, oglądaniem „jeszcze tylko jednego odcinka” itp. Ja tak mam z chrupaniem. Czegokolwiek.

Jest naukowo udowodnione, że im głośniejszy odgłos chrupania, tym bardziej chrupana potrawa wydaje się chrupka. Coś może być nawet minimalnie chrupkie, ale jeśli chrupniemy głośno, to będzie się nam wydawać, że jemy coś bardziej chrupkiego niż w rzeczywistości. Nie jestem naukowcem od analizowania dźwięków chrupania (a szkoda) i od razu zaznaczam, że moja wiedza pochodzi z obsesyjnego oglądania programów z Hestonem Blumenthalem. On się na tym zna i ja mu w takich sprawach ufam :)

W przypadku naszych dzisiejszych tajskich smażonych ciasteczek z orzechami tua tod, nie ma absolutnie potrzeby, żeby starać się chrupać głośniej niż potrzeba. Ciasteczka i orzeszki wychodzą tak chrupiące, że gdyby nagrać odgłos chrupania w trakcie ich jedzenia, to potem można by go puszczać sobie na słuchawkach, żeby oszukać swój mózg i wmówić mu, że budyń jest chrupki. Dla mnie, wielkiego miłośnika chrupania czegokolwiek, tua tod to absolutne spełnienie marzeń.

Megachrupkość tua tod bierze się z zastosowania wody wapiennej, o której pisaliśmy już w przypadku wcześniejszych „chrupiących przepisów”, takich jak: krathong tong, thong muan czy dok jok. Trudno opisać to wrażenie, ale naprawdę dodanie wody wapiennej powoduje, że chrupkie rzeczy stają się chrupkie do kwadratu – chrupciejsze :)

Do smażenia naszych tua tod potrzebujemy specjalnej foremki. Można jej szukać w dobrych sklepach azjatyckich, a najprościej kupić za grosze w jakimś sklepie internetowym, tak jak my. W sprzedaży jest kilka różnych rodzajów. My zdecydowaliśmy się na pojedynczą foremkę, ale można też kupić takie, w których będziecie mogli robić kilka ciastek naraz. Musicie wtedy użyć szerszego garnka. Jeżeli kupicie taką foremkę jak my, to na początku lepiej smażyć ciastka pojedynczo, a wraz z nabieraniem wprawy, można smażyć po kilka sztuk naraz. Foremkę musimy nagrzać w oleju przed nalaniem ciasta i kiedy ciastko się smaży, foremka powinna również nagrzewać się przed smażeniem następnych tua tod.

Raz na jakiś czas podczas smażenia dobrze jest zebrać gęstą łyżką cedzakową albo sitkiem pływające w oleju kawałki ciasta i orzeszków, żeby nie paliły się w oleju. Przed nalaniem ciasta na foremkę zawsze trzeba go zamieszać, tak by przywrócić mu jednolitą konsystencję (mąka ryżowa szybko opada na dno).

Po usmażeniu ciastek musimy je porządnie odsączyć z oleju na ręczniku papierowym. Na początku są bardzo gorące, ale po jakimś czasie bez problemu można je też lekko przetrzeć ręcznikiem. Musimy jednak uważać, bo ponieważ są niesamowicie kruche, to bardzo łatwo je połamać.

Tua tod są tak chrupiące, że lepiej nie jeść ich w kilka osób. Po pierwsze te kilka osób pożre Wam ciasteczka, a po drugie odgłos zbiorowego chrupania tua tod może być zbyt głośny :)
Tua tod - smażone ciasteczka z orzechami | Tua tod - fried peanut cookies Tua tod - smażone ciasteczka z orzechami | Tua tod - fried peanut cookies

SKŁADNIKI


  • ok. 300 g orzeszków ziemnych (w czerwonych łupinkach lub bez)
  • olej do głębokiego smażenia (np. olej arachidowy)

Ciasto

  • 1 szklanka mąki ryżowej
  • 2 łyżki skrobi z tapioki
  • ¾ łyżeczki soli
  • 3 łyżki cukru
  • 1 małe jajko, roztrzepane
  • ½ szklanki wody wapiennej
  • ½ szklanki mleka kokosowego

WYKONANIE


Wszystkie składniki ciasta umieścić w misce i zmiksować. Orzechy wsypać do drugiej miski i postawić obok.

Do średniego garnka wlać tyle oleju, by poziom sięgał przynajmniej 5 cm powyżej dna. Włożyć do oleju przyrząd do tua tod i ogrzewać olej, aż osiągnie temperaturę 180oC.

Zamieszać ciasto w misce. Dobrze rozgrzany przyrząd wyjąć i lekko otrzepać z nadmiaru oleju. Na maleńką „patelenkę” przyrządu wlać niewielką ilość ciasta i rozlać go po całej patelence (podobnie jak przy smażeniu naleśników). Ilość ciasta powinna być minimalna, by tylko pokryła cieniutką warstwą dno. Na wierzch wsypać małą garstkę orzeszków. Szybko włożyć przyrząd do oleju, początkowo zanurzając patelenkę zaledwie tylko pod powierzchnię. Prawie od razu ciasteczko oderwie się od patelni. Przyrząd zostawić zanurzony w oleju, a ciasteczko obrócić parę razy, by równo się usmażyło. Kiedy zrobi się rumiane, wyjąć szczypcami na ręcznik papierowy. Usmażyć w ten sposób kolejne ciasteczka do wyczerpania ciasta.

ENGLISH VERSION of the recipe >>

Tua tod – fried peanut cookies

INGREDIENTS


  • about 300 g peanuts
  • oil for deep-frying

Batter

  • 1 cup rice flour
  • 2 tbsp tapioca starch
  • ¾ tsp salt
  • 3 tbsp sugar
  • 1 small egg, lightly beaten
  • ½ cup limestone water
  • ½ cup coconut milk

METHOD


In a bowl combine all the ingredients for making the batter and mix until smooth.

Pour in the oil into a medium saucepan. The oil should reach a depth of at least 5 cm. Place the tua tod mould into the oil and preheat the oil to 180oC.

Stir the batter. Take out the mould from the oil and shake the mould to remove excess oil. Pour in small amount of the batter onto the mould tilting the pan to move the mixture around for a very thin and even layer (just like making pancakes). Sprinkle a small handful peanuts on top then immerse the mould into the hot oil just under the surface. After a few seconds, gently shake the mould to release the cookie from the mould. Keep the mould in the oil and fry the cookie until golden brown on both sides. Using tongs take the cookie out of the oil and put on a paper towel. Repeat the process until the batter is used up.

Podziel się:

  • Kliknij, aby udostępnić na Facebooku(Otwiera się w nowym oknie)
  • Udostępnij na Twitterze(Otwiera się w nowym oknie)
  • Udostępnij na Tumblr(Otwiera się w nowym oknie)
  • Udostępniej na Pinterest(Otwiera się w nowym oknie)
  • Więcej
  • Kliknij by wydrukować(Otwiera się w nowym oknie)
  • Kliknij by udostępnić w serwisie Pocket(Otwiera się w nowym oknie)
  • Kliknij, aby udostępnić na LinkedIn(Otwiera się w nowym oknie)
  • Kliknij aby podzielić się na Reddit(Otwiera się w nowym oknie)

KATEGORIA: deser TAGI: głębokie smażenie, Tajlandia, wegetariańskie

« Banh cuon – wietnamskie parowane naleśniki ryżowe
Grillowane słodkie ziemniaki z kolendrą, szczypiorem i limonką »

Skomentuj Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

  • Email
  • Facebook
  • Google+
  • Twitter
  • YouTube

Za kulisami

Z życia małej kuchni i jeszcze mniejszego studia fotograficznego: felietony, galerie, nasze podróże
Nasze studio

Targ Tsukiji – największy targ rybny świata

Dla blogera kulinarnego zakochanego w sushi, największy targ rybny świata, to po prostu raj...
Targ Tsukiji | © KuchniaAzjatycka.com

Błądzenie po Tokio

Najlepszym sposobem na zwiedzanie miasta jest... zgubić się w nim. Galeria zdjęć z naszych wędrówek po Tokio.

Tagi

Afganistan Andy Ricker baranina Charles Phan Chiny curry David Thompson drób fasola fasolka Filipiny Gordon Ramsay grill/piekarnik grzyby głębokie smażenie Indie Indonezja Iran jajka Japonia Kambodża Korea Laos Luke Nguyen makaron Malezja mleko kokosowe owoce parowane pierogi pikle ryby i owoce morza ryż sajgonki Singapur Sri Lanka stir-fry sushi Tajlandia tofu wegetariańskie wieprzowina Wietnam wołowina wypieki

KATEGORIE

Zapisz się do naszego newslettera

INSTAGRAM

Obserwuj nas na Instagramie

POLECAMY

O tajskiej „soli i pieprzu”, przyprawniku i co nieco o balansowaniu smaków

ARTYKUŁ: O tajskiej „soli i pieprzu”, przyprawniku i co nieco o balansowaniu smaków

Sok i pasta pandanowa

Jak domowym sposobem zrobić wspaniały, naturalny, popularny w Azji zielony barwnik
Sok i pasta pandanowa

Wypalanie i patynowanie woka

W kuchni azjatyckiej nie ma ważniejszego akcesorium niż wok. A wśród nich najlepszym jest wok ze stali węglowej, który trzeba wypalić i patynować przed pierwszym użyciem. Zobacz sprawdzoną metodę
Wypalanie i patynowanie nowego woka

O BLOGU

Geograficznie: pod biegunem północnym, smakowo: w Azji - oto nasze współrzędne :) A tu historia bloga w wielkim skrócie >>

O NASZYM LOGO

Jedzenie kojarzy się z miską, a miska z kogutkiem. Dlaczego? Przeczytaj >>

KONTAKT

Jeśli masz pytania dotyczące przepisów lub chcesz nawiązać współpracę - napisz do nas >>

© Copyright 2010-2017 · KuchniaAzjatycka.com

Prawa autorskie