Kambodżański napój na zbliżające się upały. W założeniu lemoniada być bardzo kwaśna, bo wtedy dobrze chłodzi i orzeźwia, ale jeśli wolicie, można ją posłodzić. Proponuję cukrem palmowym. Cukier należy posiekać najdrobniej jak się da i zalać w szklance odrobiną wrzątku, wtedy nie powinno być kłopotów z jego rozpuszczeniem. Jeśli jednak zostaną jakieś twarde grudki w takim syropie, można podgrzać go w mikrofali.
SKŁADNIKI
- sok z 6 cytryn
- 5 łyżek wody tamaryndowej
- 2 łyżeczki cukru
- garść liści mięty
- sok z 1 limonki
- kostki lodu
WYKONANIE
Wodę tamaryndową umieścić w małym rondelku ze 100 ml wody, cukrem i liśćmi mięty. Gotować na bardzo małym ogniu przez 5 min.
Zdjąć garnek z ognia, wyjąć i wyrzucić liście. Dodać sok z limonki, wymieszać i wlać zawartość rondelka do dzbanka. Dodać sok z cytryn i 3-4 szklanki zimnej wody. Wymieszać.
Do szklanek włożyć kostki lodu, zalać lemoniadą i udekorować liśćmi mięty.
Skomentuj