Orzeszki ziemne można prażyć w dowolnej ilości jednocześnie, byleby tylko po wysypaniu na patelnię rozłożone mogły być po dnie tylko w jednej warstwie, gdyż nie będą się równo prażyć.
Do celu tego przepisu najlepiej użyć orzeszków kupionych w sklepach azjatyckich, obranych z zewnętrznych skorupek, ale pozostających w cieniutkich, czerwonawych łupinkach. Jeśli nie macie dostępu do takich orzeszków, kupcie orzeszki ziemne w sklepie i sami je obierzcie.
Orzeszki wysypujemy na suchą patelnię, podgrzewamy do średniej/niskiej temperatury i prażymy ok. 15 min. Należy je często mieszać podczas prażenia. Łupinki będą pękać i brązowieć, a miejscami nawet czernieć. Kiedy wszystkie łupinki popękają, orzeszki mocno pachną i mają lekko przypalone miejsca, wysypać je z patelni do miski i zostawić do ostygnięcia.
Orzeszki używamy następnie według przepisu, czyli np: w całości, posiekane, utarte na pastę w moździerzu itp. Prażone orzeszki przechowywać w zamkniętym pojemniku do kilku tygodni.