Placki pod tajską nazwą khanom gui chai, to popularna przekąska chińskiego pochodzenia. Farsz może być różny, np. na bazie chińskiego szczypioru, pędów bambusa lub jicamy. Dziś proponujemy Wam tę ostatnią wersję (inne czekają w kolejce). Jicama dodaje potrawom chrupkości, więc często jest składnikiem wszelakich miękkich pierożków, bułeczek i placków, przez co otrzymujemy w potrawie kontrastujące ze sobą tekstury. Suszone, prażone i roztarte w moździerzu krewetki mają specyficzny i bardzo mocny smak. Jeśli bardzo Wam nie odpowiada, można ten składnik pominąć :)
Placki są przygotowywane z mieszanki mąk ryżowych i skrobi z tapioki. Można je uformować nawet na dzień wcześniej i trzymać pod folią w lodówce. Należy wyjąć je z lodówki wystarczająco wcześniej przed parowaniem, by się ociepliły.
Parowane placki faszerowane podajemy albo zaraz po uparowaniu, albo przysmażone po wcześniejszym całkowitym ostudzeniu. Zawsze serwuje się je z mocnym i słonym sosem sojowym z dodatkami.
SKŁADNIKI
Sos
- 4 łyżki ciemnego sosu sojowego
- 1 łyżka jasnego sosu sojowego
- ¼ łyżeczki oleju sezamowego
- 1 łyżka białego octu 5%
- 1 świeża długa papryczka chili, posiekać
- 2 łyżki wody
Farsz
- 200 g (po obraniu) bulwy jicama
- 2 łyżeczki soli
- duża szczypta cukru
- 1½ łyżki jasnego sosu sojowego
- garść małych suszonych krewetek
Ciasto
- 1 szklanka mąki ryżowej
- ¼ szklanki skrobi z tapioki + kilka łyżek do podsypywania
- 2 łyżki mąki z białego kleistego ryżu
- szczypta soli
- 3 łyżki oleju arachidowego
WYKONANIE
Przygotować sos, mieszając wszystkie składniki sosu w małej misce. Odstawić.
Krewetki wypłukać, odsączyć i osuszyć na ręczniku papierowym. Podprażyć krewetki na suchej patelni (średni ogień), aż zrobią się lekko chrupkie z zewnątrz. Pokruszyć je z grubsza w moździerzu.
Pokroić jicamę na bardzo cienkie paseczki o szerokości 1/2 cm i długości 3 cm i wrzucić na sitko. Wetrzeć sól w paseczki jicamy i zostawić na 10 min. Spłukać sól, zostawić do odcieknięcia, wyłożyć na ręcznik papierowy i odcisnąć resztki wody. Połączyć jicamę w misce z cukrem, sosem sojowym i suszonymi krewetkami. Wymieszać i spróbować. Farsz ma być dobrze doprawiony, ale nie za słony.
Wymieszać w misce wszystkie mąki i sól. Wyrabiać ciasto dodając olej i 1½ szklanki wody. Kiedy ciasto zrobi się jednolite, umieścić je w rondlu, podgrzewać na wolnym ogniu i cały czas mieszać i nie dopuścić do przypalenia. Kiedy ciasto zetnie się całkowicie, stanie się bardzo kleiste i lekko lśniące na powierzchni, zdjąć garnek z ognia i zostawić na chwilę do przestygnięcia.
Wysypać kilka łyżek skrobi z tapioki na stolnicę. Jeszcze ciepłe ciasto wyjąć na stolnicę i wyrabiać ciasto zagniatając też skrobię. Wrobić minimalną ilość skrobi, by ciasto zrobiło się nieco twardsze i nie kleiło się już za bardzo do rąk. Za dużo wrobionej skrobi może spowodować, że ciasto będzie za „ciężkie”. Podzielić ciasto na ok. 10 równych części i uformować z nich kulki. Przykryć je zwilżoną ściereczką i zostawić na 10 min.
Formować i faszerować placki jak pokazano na filmie poniżej (pamiętać o odsączaniu farszu z wytworzonego soku). Każdy placek ma być lekko spłaszczony i mieć ok. 5 cm średnicy. Zlepione placki trzymać pod wilgotną ścierką.
Placki układać na sitkach parownika, wyścielonych liśćmi bananowca lub pergaminem. Parować 15 min. Po otworzeniu parownika, posmarować placki z wierzchu niewielką ilością oleju, trochę przestudzić i przełożyć na talerze.
Jeśli wolicie, można też takie placki przysmażyć na oleju przed podaniem. Wtedy należy ostudzić je całkowicie przed włożeniem na patelnię. Przysmażanie jest też dobrą metodą odgrzewania tych placków, jeśli zostały Wam jakieś niezjedzone na później. Przysmażamy je z obu stron na kilku łyżkach oleju, obracając parę razy, aż się zrumienią. Podawać z przygotowanym sosem do maczania.
Skomentuj