Polityka prywatności i ciasteczka.
Ta strona używa ciasteczek. Korzystając z niej, zgadzasz się z tym. Jeśli chcesz dowiedzieć się wiecej, sprawdź naszą bardzo krótką stronę na ten temat. Polityka prywatności

Kuchnia Azjatycka

Smak Azji pod kołem podbiegunowym

  • Podstawy
  • Nietypowe składniki
    • Ryże, makarony, mąki, ciasta
    • Warzywa
    • Owoce
    • Zioła i przyprawy
    • Grzyby
    • Wodorosty
    • Orzechy, nasiona, fasole
    • Oleje, octy, sosy, pasty
    • Alkohole, przyprawy alkoholowe
    • Konserwowe, suszone i inne
  • Przepisy
  • Akcesoria
  • Techniki
  • Porady
  • Ciekawostki
Strona główna » Nietypowe składniki » Zioła i przyprawy » Wasabi

Wasabi

wasabi
Wasabi, czyli chrzan japoński, to roślina z rodziny kapustowatych, spokrewniona m.in. z chrzanem i gorczycą. Jest pikantne i używane w kuchni dla wzmocnienia smaku potraw.

Wasabi jest najbardziej znane jako składnik dodawany do sushi i sashimi. Ponieważ wymaga odpowiednich warunków do wzrostu, jest to roślina bardzo droga. Dość rzadko sprzedawana jest poza Japonią, choć od jakiegoś czasu pojawiło się więcej upraw wasabi w Europie, czy USA. Niestety, tylko w lepszych restauracjach będziemy mieli okazję spróbować prawdziwego wasabi, gdyż w sklepach najczęściej sprzedaje się pod nazwą „wasabi” zamiennik z chrzanu zwyczajnego, gorczycy i zielonego barwnika spożywczego. Warto zapoznać się dobrze z listą składników, bowiem często właśnie nie znajdziemy na liście w ogóle prawdziwego wasabi lub tylko jego śladowe ilości. Po spróbowaniu świeżo startego wasabi, najpierw czujemy słodkość, po której przychodzi ostrość, często uderzająca w nozdrza. Sztuczne wasabi (zdjęcie poniżej), sprzedawane w pastach w tubce lub w proszku do rozrobienia, jest tak jak zwykły chrzan, który jest jego głownym składnikiem, bardziej ostro – gorzkie, bez elementu słodkiego. Sztuczne wasabi jest też zdecydowanie bardziej zielone, niż prawdziwe, świeżo starte wasabi, które ma bardzo delikatnie zielonkawy, prawie kremowy kolor. Świeżo starte wasabi poprawia smak potraw, do których jest dodawane, natomiast to sztuczne dodaje tylko ostrości.

Wasabi możemy używać nie tylko do sushi i sashimi. Doskonale pasuje do steków, ryb smażonych, sosów, majonezu, dressingów do sałatek, ostryg, czy nawet purée z ziemniaków.

Świeże wasabi należy ucierać tuż przed podaniem. Tradycyjnie, uciera się je na specjalnej tarce ze skóry rekina – oroshigane. W sprzedaży są też metalowe i plastikowe tarki do wasabi, jednak trzeba uważać, żeby na tarce faktycznie ucierać, a nie ciąć na maleńkie strzępki. Wystarczy tylko 15-20 minut na powietrzu, żeby świeże wasabi straciło swój aromat. Aby „odzyskać” utracony smak, można uformować starte wasabi w kulkę i potrzeć ją między palcami. Jeżeli nie zużyjecie naraz całego korzenia i chcecie go przechować tak, by pozostał jak najdłużej świeży, to owińcie korzeń w mokry ręcznik papierowy i włóżcie w misce do lodówki. Jeżeli będziecie codziennie zmieniać ręcznik, to korzeń wasabi przetrwa bez problemu do kilku tygodni.
wasabi

Oprócz samego korzenia, jadalne i cenione w kuchni są także liście, łodygi i kwiaty wasabi. Można je wszystkie jeść na surowo, np. w sałatkach, choć bardzo często liście i łodygi marynuje się i podaje jako pikle.

Wasabi jest znane ze swoich właściwości antybakteryjnych, udrażnia drogi oddechowe, obniża poziom cholesterolu, działa antynowotworowo, a nawet poprawia stan zdrowia naszych zębów.
Wasabi

Podziel się:

  • Kliknij, aby udostępnić na Facebooku(Otwiera się w nowym oknie)
  • Udostępnij na Twitterze(Otwiera się w nowym oknie)
  • Udostępnij na Tumblr(Otwiera się w nowym oknie)
  • Udostępniej na Pinterest(Otwiera się w nowym oknie)
  • Więcej
  • Kliknij by wydrukować(Otwiera się w nowym oknie)
  • Kliknij by udostępnić w serwisie Pocket(Otwiera się w nowym oknie)
  • Kliknij, aby udostępnić na LinkedIn(Otwiera się w nowym oknie)
  • Kliknij aby podzielić się na Reddit(Otwiera się w nowym oknie)

Skomentuj Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

  • Email
  • Facebook
  • Google+
  • Twitter
  • YouTube

Za kulisami

Z życia małej kuchni i jeszcze mniejszego studia fotograficznego: felietony, galerie, nasze podróże
Nasze studio

Targ Tsukiji – największy targ rybny świata

Dla blogera kulinarnego zakochanego w sushi, największy targ rybny świata, to po prostu raj...
Targ Tsukiji | © KuchniaAzjatycka.com

Błądzenie po Tokio

Najlepszym sposobem na zwiedzanie miasta jest... zgubić się w nim. Galeria zdjęć z naszych wędrówek po Tokio.

Tagi

Afganistan Andy Ricker baranina Charles Phan Chiny curry David Thompson drób fasola fasolka Filipiny Gordon Ramsay grill/piekarnik grzyby głębokie smażenie Indie Indonezja Iran jajka Japonia Kambodża Korea Laos Luke Nguyen makaron Malezja mleko kokosowe owoce parowane pierogi pikle ryby i owoce morza ryż sajgonki Singapur Sri Lanka stir-fry sushi Tajlandia tofu wegetariańskie wieprzowina Wietnam wołowina wypieki

KATEGORIE

Zapisz się do naszego newslettera

INSTAGRAM

Obserwuj nas na Instagramie

POLECAMY

O tajskiej „soli i pieprzu”, przyprawniku i co nieco o balansowaniu smaków

ARTYKUŁ: O tajskiej „soli i pieprzu”, przyprawniku i co nieco o balansowaniu smaków

Sok i pasta pandanowa

Jak domowym sposobem zrobić wspaniały, naturalny, popularny w Azji zielony barwnik
Sok i pasta pandanowa

Wypalanie i patynowanie woka

W kuchni azjatyckiej nie ma ważniejszego akcesorium niż wok. A wśród nich najlepszym jest wok ze stali węglowej, który trzeba wypalić i patynować przed pierwszym użyciem. Zobacz sprawdzoną metodę
Wypalanie i patynowanie nowego woka

O BLOGU

Geograficznie: pod biegunem północnym, smakowo: w Azji - oto nasze współrzędne :) A tu historia bloga w wielkim skrócie >>

O NASZYM LOGO

Jedzenie kojarzy się z miską, a miska z kogutkiem. Dlaczego? Przeczytaj >>

KONTAKT

Jeśli masz pytania dotyczące przepisów lub chcesz nawiązać współpracę - napisz do nas >>

© Copyright 2010-2017 · KuchniaAzjatycka.com

Prawa autorskie