W Azji wykorzystuje się każdą część tej rośliny: korzeni używa się do przygotowywania past curry, liści – do posypywania zup, dań smażonych i sałatek, łodyg – do wywarów, zaś nasion – głownie do dań curry. Niestety, tylko kolendra sprowadzana z Azji posiada korzenie. Ta z naszych supermarketów jest ich pozbawiona, a szkoda, bo te cieniutkie ale jakże aromatyczne części kolendry są często w kuchni potrzebne. Liści kolendry zazwyczaj dodaje się do potrawy w momencie serwowania, gdyż podczas gotowania tracą smak. W sklepach dostępna jest także kolendra mielona, ale jeśli takowa wymagana jest w przepisie, najlepiej zrobić ją samemu z ziaren: podprażyć je na patelni, by wydobyć aromat, a następnie utrzeć w moździerzu. Świeżą kolendrę należy przechowywać w słoiczku z wodą i nakryć ją woreczkiem, po czym wstawić do lodówki. Korzenie można zamrażać.
Kolendra jest bardzo zdrowym ziołem. Zawiera duże ilości antyoksydantów, olejków eterycznych, witamin (A, B, C, K), błonnika, minerałów (potasu, wapnia, manganu, magnezu, żelaza). Jest jednym z ziół o najwyżej zawartości witaminy K.
Skomentuj