Kwiat bananowca jest często wykorzystywany w kuchni azjatyckiej. Nazwa „kwiat bananowca” często zastępowana jest również nazwą „serce bananowca”. Po oderwaniu najciemniejszych warstw, dociera się do jaśniejszych i smacznych części. Pod ciemnymi liśćmi kwiatu bananowca znajdują się małe kwiatki, które z czasem zamieniłyby się w banany. Można przyrządzić z nich chrupkie, smażone placuszki. W Tajlandii sieka się kwiat bananowca i podaje na surowo z ostrym sosem do maczania. Można go też dodać do zup, czy usmażyć z makaronem. Często przygotowuje się również sałatki z kwiatu bananowca lub innych składników i podaje się je na zewnętrznych, ciemnych liściach kwiatu (np. Sałatka z kwiatu bananowca, czy Sałatka z krewetek i zielonego mango). Kwiat bananowca jest dobrym źródłem witaminy A i C, białka i błonnika.
Podczas przygotowywania kwiatu bananowca warto robić to w rękawiczkach, gdyż może barwić ręce na ciemno. Kwiat bananowca można przechowywać w lodówce, zawinięty w folię spożywczą.
A jakaś informacja, gdzie można go dostać? Bo do tej pory na niego nie trafiłem w żadnym sklepie. :)
My mieszkamy poza Polską i tu akurat nie ma problemu ze zdobyciem kwiatu bananowca, bo są w większości sklepóz azjatyckich. W Polsce trzeba szukać w sklepach azjatyckich prowadzonych przez Azjatów, np. na straganach na Wólce Kosowskiej powinny być. Możesz też poszukać w różnych sklepach internetowych z azjatycką żywnością.
W lidlu jest
Ja kupiłam w Warszawie na targowisku bakalarska w zeszłym tygodniu ;)
Przecież w Lidlu można kupić.