Jest wiele rodzajów gorzkich melonów. Najmniejsze, kilkucentymetrowe, są dość łagodne w smaku i wyglądają jak całe pokryte kropelkami rosy ze względu na niezliczone guzkowate wypustki. Najpopularniejsze są chińskie gorzkie melony, dużo większe, bo mierzące 15-20 cm długości i nieco bardziej gładkie z wierzchu. Azjaci lubią gorzkie melony, twierdząc, że przeczyszczają organizm. I w sumie mają rację. Po zjedzeniu człowiek naprawdę czuje się lepiej i działają moczopędnie. Prócz tego odczuwalnego natychmiastowego działania, gorzki melon ma wiele wyjątkowych właściwości zdrowotnych. Używany jest m.in. przy leczeniu cukrzycy, nazywany jest nawet roślinną insuliną. Naukowcy rozważają nawet możliwość leczenia gorzkim melonem zakażeń wirusem HIV.
Obok wielbicieli gorzkich melonów są ich zdecydowani antyfani, których bez względu na zdrowotne właściwości, gorzkość melonów po prostu odrzuca. Dla takich osób jedynym wyjściem, by spróbować tego warzywa jest pozbycie się chociaż części goryczy. Można np. namoczyć gorzkiego melona w osolonej wodzie na parę godzin. Można też „zatuszować” gorycz innym składnikiem. Polecamy sok z gorzkiego melona, soku jabłkowego, miodu i cytryny. Naprawdę nie czuć tej gorzkości już wtedy tak bardzo. Jednak, o ile nam wiadomo, to ta gorycz właśnie działa najlepiej na nasz organizm i jeśli chcemy jeść go dla zdrowia, to najlepiej schrupać go na surowo. Po którymś z rzędu zjedzonym gorzkim melonie, przyzwyczajamy się już do tego smaku i nie przeszkadza to aż tak bardzo.
Skomentuj