Durian nazywany jest w Azji królem wszystkich owoców. Jest okrągły lub owalny, dość spory (do 30 cm długości) i waży do 4 kg. Pokryty jest grubą skórą z kolcami o zielono-brązowym kolorze. Jest słynny na całym świecie ze względu na swój charakterystyczny zapach, który jedni odbierają jako bardzo przyjemny, a inni jako smród. Z tego właśnie powodu w wielu miejscach publicznych w Azji obowiązuje zakaz spożywania durianów. Zakaz dotyczy również hoteli i środków transportu i za jego złamanie grożą wysokie grzywny. Zapach ten jest tak mocy, że przechodzi przez nienaruszoną nawet skórę. Dojrzały miąższ (pokazany na zdjęciu powyżej) jest bardzo smaczny, lekkostrawny, mięciutki, słodki i kremowy, o lekkim posmaku mango oraz truskawek. Kolor miąższu najczęściej jest żółty, ale w zależności od gatunku, może być też pomarańczowy, albo czerwony. W środku miąższu znajdują się pestki, które, podobnie jak pestki jackfruita, można jeść po ugotowaniu.
Durian jest dość kaloryczny i zawiera dużo tłuszczów, jednak mimo to powinniśmy jeść go często, bo jest niezwykle zdrowy – bogaty w witaminę C i B-kompleks, minerały (mangan, miedź, żelazo, magnez i potas), tryptofan (aminokwas nazywany „naturalną pigułką nasenną”) i błonnik. Jedzeni duriana wzmacnia system immunologiczny, zapobiega nowotworom, neutralizuje wolne rodniki, poprawia trawienie, wzmacnia kości, leczy z bezsenności, zapobiega przedwczesnemu starzeniu, obniża ciśnienie krwi, chroni przed chorobami sercowo-naczyniowymi, redukuje bóle głowy i zapalenie stawów, zmniejsza objawy depresji, stanów lękowych i stresu oraz reguluje pracę tarczycy.
Przy otwieraniu duriana należy używać grubych rękawic, bo kolce są ostre i mogą nas zranić. Nacinamy duriana wzdłuż i dostajemy się do poszczególnych kawałków miąższu, które po kolei uwalniamy z białej otoczki. W kuchni azjatyckiej używa się duriana do przygotowywania lodów, koktajli mlecznych, kremów (Krem z duriana z kleistym ryżem), ale też potraw na słono, jak zupy, czy sosy do ryby.
W sklepach azjatyckich najczęściej można kupić duriany zamrożone w kawałkach, puszkowane, ale czasem zdarzają się też świeże. Niektórzy doradzają namoczenie miąższu duriana w mleku kokosowym przez noc, co ma pomóc w pozbyciu się nieprzyjemnego zapachu. Również ze względu na zapach, po kupieniu najlepiej zjeść go jak najszybciej i nie przechowywać długo w domu.
Skomentuj