Trudno wyobrazić sobie Azję bez bananów. W krajach zachodnich przyzwyczajeni jesteśmy do długich, żółtych bananów, które zazwyczaj dojrzewają nie w upalnym słońcu ale w kontenerach. W krajach tropikalnych rodzajów bananów jest znacznie więcej. Różnią się wielkością, kolorem, smakiem i zapachem. Szacuje się, że w samej Tajlandii rośnie ponad 20 różnych typów bananów.
Palma bananowa jest drzewem niezwykle wydajnym i łatwym do uprawy. Gdy doda się do tego, że Azjaci używają chyba każdego kawałka palmy bananowej, to nic dziwnego, że banany są tam tak popularne. Kwiaty bananowca są częstym składnikiem potraw typu stir-fry i pysznych sałatek, które podaje się na płatkach kwiatu bananowca. Na naszym blogu znajdziecie przepis na Sałatkę z krewetek i zielonego mango oraz Sałatkę z kwiatu bananowca, które podaliśmy właśnie w takich naturalnych miseczkach. Liście bananowca mają ogromne zastosowanie w życiu codziennym: zastępują folię spożywczą, zastawę stołową i materiał budowlany. Niezliczona ilość potraw azjatyckich parowanych jest właśnie w liściach bananowca. Wreszcie najważniejsza część, czyli same owoce. Banany zjada się albo na surowo, albo przyrządza z nich ciasta, chleby, smaży z cukrem, paruje z ryżem, grilluje itd. Desery z bananami są spotykane niemal na każdym rogu.
Trudno by było znaleźć gdzieś dokładne zestawienie wszystkich typów bananów występujących w Azji. Często różnice są niewielkie, a nazwy są mylone. Do różnych dań używa się różnego rodzaju bananów, jednak dwa typy pojawiają się najczęściej. Pierwszy rodzaj, to naprawdę malutkie banany „jajkowate” nazywane po tajsku gluay kai (gluay – banan, kai – jajko). Są one najczęściej jedzone na surowo, ale są również składnikiem bardzo popularnego deseru, czyli bananów w słodkim (bardzo!) syropie kokosowym. Chyba najpowszechniej używane są jednak banany gluay nam wah. Są one tak często potrzebne na co dzień, że zazwyczaj uprawia się je przed domami. To właśnie z tego typu bananów dostępne są w sklepach także liście, kwiaty. Mając więc przed domem takie swoje własne drzewo, zaopatrujemy dom nie tylko w przepyszne owoce, ale też składniki do sałatek i liście, z których, jak wspominaliśmy wcześniej, można zrobić niemal wszystko.
Zarówno gluay kai jak i gluay nam wah mają smak, którego nie da się zastąpić zwykłym bananem ze sklepu. Choć oba różnią się między sobą nieco smakiem, to mają wspólną, wyraźnie wyczuwalną cytrusową nutę. Po ich podgrzaniu, ten cytrusowy posmak nasila się, zwiększając odczucie orzeźwienia. Przygotowując potrawy, w których powinniśmy użyć tajskich bananów, ale wykorzystujemy jako zastępnik zwykłe banany, musimy liczyć się z tym, że smak absolutnie nie będzie ten sam. Nie oznacza to jednak, że w kuchni azjatyckiej nie używa się „zwykłych” bananów znanych nam ze sklepów poza Azją. Jednym z przepisów z wykorzystaniem „zwykłych” bananów jest np. roti gluay, czyli przepyszne słodkie danie śniadaniowe, które daje energię na cały dzień. Pamiętajmy tylko, żeby wybierać zawsze organiczne banany dobrej jakości, bo nie tylko mają lepszy smak, ale też dostajemy zdrowszą potrawę.