Nam prik num, czyli pasta (dip, relisz) z zielonych papryczek chili, przypomina nieco zieloną meksykańską salsę. Sekret wspaniałego smaku tego dipu kryje się w przysmażonych na grillu składnikach: papryczkach, szalotkach i czosnku. Dip z zielonych chili nie powinien być ostry, dlatego do jego przygotowania należy wziąć długie, duże, łagodne papryczki (np. Anaheim, czy bananowe). Dobrze jest też ugrillować np. 2 sztuki ostrych tajskich papryczek, by móc dodać ich do smaku, gdy dip wyda się jednak za łagodny. Wersji tego dipu jest kilka. Jeśli nie lubicie zapachu ryby gourami, po prostu ją omińcie. Niektórzy dodają do pasty pomidory, które należy wcześniej podgrillować wraz z innymi składnikami i obrać ze skórki. Można też gotowy dip wymieszać z posiekanymi liśćmi kolendry i szczypiorem.
Zestaw dodatków do dipu to tylko propozycja. Można użyć innych. Zawsze jednak powinien być serwowany od tego parowany ryż kleisty i, jak dla nas, nie może zabraknąć tajskiej kiełbasy.
SKŁADNIKI
- 60 g tajskich szalotek
- 30 g ząbków czosnku
- 250 g długich, dużych, łagodnych papryczek chili (np. Anaheim lub bananowe)
- 2 zielone tajskie papryczki chili
- 3 fermentowane ryby gurami
- 4 g korzeni kolendry
- 1 łyżeczka sosu rybnego
Do serwowania
- ogórek
- chrupkie skórki wieprzowe domowe lub kupowane
- kilka fasolek wężowych
- 1 kolczoch
- kawałki tajskiej kiełbasy
- tajskie oberżyny
- parowany ryż kleisty
WYKONANIE
Szalotki i czosnek w łupinkach oraz oba rodzaje papryczek chili należy zgrillować (grill lub patelnia) na dużej temperaturze. By łatwo było obracać składniki, dobrze jest nabić je na patyczki (każdy rodzaj składnika na 1 patyczek). Pod koniec, skórka papryczek musi prawie całkowicie zczernieć, a miąższ zmięknąć. Szalotki i czosnek trzeba grillować, aż będą bardzo miękkie, a przez łupinki będą prześwitywały czarne plamki. Zdjąć wszystko z ognia i ostudzić.
Filety gurami zawinąć dobrze w folię aluminiową i grillować na średnim ogniu przez ok. 15 min., przekręcając „pakunek” kilka razy. Ryba jest gotowa, kiedy zacznie mocno pachnieć. Zdjąć z ognia, odwinąć z folii i wystudzić. Po ostudzeniu usunąć największe ości i utrzeć dokładnie rybę w moździerzu na pastę, aż rozbite zostaną małe ości. Do przygotowania dipu potrzebujemy 1 łyżeczkę pasty gurami. Zostawić tyle w moździerzu, a resztę można zachować do innych celów.
Do moździerza z pastą gourami dodać posiekane korzenie kolendry. Utrzeć na pastę. Dodawać kolejno obrany czosnek i szalotki. Ucierać, ale nie rozbijając ich za drobno.
Zdjąć skórkę z papryczek. Nie obierać za dokładnie, pozostawiając małe kawałki przypalonej skórki, co doda dipowi więcej dymnego smaku. Dodać papryczki do moździerza. Rozbić miąższ, ale nie całkowicie. Powinny zostać długie „włókna” i kawałeczki chili. Małe papryczki dodawać po trochu, aż uzyska się odpowiednią dla siebie ostrość pasty. Na koniec wlać sos rybny i wymieszać dobrze całość. Wyłożyć do miski.
Przygotować dodatki. Kolczocha pokroić ze skórą na grube plastry. Każdą fasolkę związać w supeł. Ugotować je na parze (nie rozgotować). Ogórka pokroić na grube plasterki, a oberżyny na ćwiartki. Wszystkie dodatki ułożyć na talerzu i serwować z dipem i ryżem kleistym.
Skomentuj