Kotleciki tego typu jak tu opisywane, są bardzo popularne w Wietnamie. Od znanych nam kotletów różnią się przede wszystkim konsystencją, bo zbliżone są do pasztetu. Gładką i elastyczną strukturę mięsa uzyskujemy ubijając składniki w moździerzu. Pierwszy etap, czyli rozdrobnienie samego mięsa też najlepiej ubić tłuczkiem, ale dopuszczalne jest zmielenie go w malakserze. Wypróbowaliśmy oba sposoby i efekt był podobny, więc podajemy prostszą metodę. Ważne jest tylko, by przyłożyć się rzetelnie do drugiego etapu i ubijać masę rybną z pozostałymi składnikami do konsystencji, o której wspomnieliśmy na początku.
Kotleciki z makreli można serwować na wiele różnych sposobów: jako samodzielną przekąskę, jako składnik sałatek, dodatek do zup, banh mi, albo można też zawijać je w sałatę z ziołami i odrobiną makaronu ryżowego.
SKŁADNIKI
- ½ kg filetów z makreli bez skóry i ości
- 1 łyżka sosu rybnego
- ½ łyżeczki soli
- ½ łyżeczki mielonego białego pieprzu
- ¼ łyżeczki oleju sezamowego
- 1 ząbek czosnku
- 5 gałązek szczypioru (tylko białe części)
- olej arachidowy
Do podania
- sos nuoc mam cham
WYKONANIE
Filety z makreli pokroić w małą kostkę. Umieścić rybę i połowę sosu rybnego w malakserze i zmielić na gładką masę. Przełożyć ją do moździerza. Posiekać drobno czosnek i szczypior. Dodać je wraz z solą, pieprzem i olejem sezamowym do ryby. Maczając tłuczek w pozostałym sosie rybnym, ubijać całość na gładkie i elastyczne purée.
Rozgrzać olej na nieprzywierającej patelni, na średnim ogniu. Poziom oleju powinien sięgać do ok. 3 cm od dna. Natrzeć ręce olejem i formować kotleciki o średnicy 5 cm i grubości 2 cm. Smażyć kotlety partiami po 4 min. na każdej ze stron, aż mocno się przyrumienią.
Różne sposoby podania kotlecików z makreli opisaliśmy we wstępie. My wybraliśmy nasz ulubiony: z dużą ilością ziół, w tym perilli. Do maczania podajemy sos nuoc mam cham.
Skomentuj