Polityka prywatności i ciasteczka.
Ta strona używa ciasteczek. Korzystając z niej, zgadzasz się z tym. Jeśli chcesz dowiedzieć się wiecej, sprawdź naszą bardzo krótką stronę na ten temat. Polityka prywatności

Kuchnia Azjatycka

Smak Azji pod kołem podbiegunowym

  • Podstawy
  • Nietypowe składniki
    • Ryże, makarony, mąki, ciasta
    • Warzywa
    • Owoce
    • Zioła i przyprawy
    • Grzyby
    • Wodorosty
    • Orzechy, nasiona, fasole
    • Oleje, octy, sosy, pasty
    • Alkohole, przyprawy alkoholowe
    • Konserwowe, suszone i inne
  • Przepisy
  • Akcesoria
  • Techniki
  • Porady
  • Ciekawostki

Klong klang – karmelizowane ziołowe chrupki

26 marca, 2016 Brak komentarzy

Teoretycznie rzecz biorąc życie mogło się wydawać nam prostsze zanim zajęliśmy kuchnią azjatycką. Gdy chcieliśmy spędzić trochę czasu we dwoje, to szliśmy do restauracji czy kina. Gdy musieliśmy coś ugotować, wybieraliśmy nieskomplikowane rzeczy, jak kotlety czy zupę pomidorową. Życie wydawało się być po prostu prostsze… Obecnie w czasie wolnym od blogowania robimy pasty curry, mleko kokosowe, smażymy szalotki, czosnek i inne takie. Do kina nie chodzimy, bo musimy polować na naszej wyspie na kokosy. Do restauracji właściwie nie chodzimy, bo przeraża nas niska jakość produktów w większości miejsc. Za to w domu jemy dość dziwne rzeczy. Odliczając już sałatki som tam z małymi krabami, super ostre curry i takie tam… Kiedyś życie było prostsze. Deser był słodki, a danie główne nie.

Obecnie nic nie jest takie oczywiste. Dania główne często są słodkie jak dobry deser, a desery są zaskakująco „nie deserowe”. Wiadomo: deserem może być ciasto, cukierki, kremy itp. No ale kto dodaje prażonej cebulki do deserów? Szaleństwo. Pyszne szaleństwo.

Klong klang to bardzo specyficzna przekąska. Teoretycznie nazwa „karmelizowane ziołowe chrupki” dokładnie oddaje sens tej potrawy. Ale muszę przyznać, że początkowo trudno to sobie smakowo wyobrazić. Zacznijmy od podstaw: do przygotowania naszych chrupek potrzebujemy specjalnej praski. Jest bardzo podobna do praski używanej do przyrządzania włoskiego makaronu gnocchetti. Jeżeli macie taką, albo łatwiej jest Wam taką zdobyć, to bez problemu możecie jej używać do robienia klong klang. Usmażone klong klangi wychodzą chrupkie na zewnątrz i miękkie w środku. Następnie obtaczamy je w skarmelizowanej paście ziołowej. Na koniec dostajemy przedziwną przekąskę. Jest słodka przez co kojarzy się z deserem, ale jednocześnie ma w sobie wyraźny pierwiastek „na słono”. Pierwszy kęs to lekki szok dla kubków smakowych, ale z każdym następnym chrupkiem mózg i żołądek domaga się więcej i więcej. Klong klangi są trochę lepkie z zewnątrz, zwłaszcza na początku, ale im dłużej będą stały, tym bardziej karmel będzie na nich zastygał. Niestety u nas jeszcze nigdy nie doczekały momentu całkowitego zastygnięcia, co chyba w sumie jest ich dobrą rekomendacją.
Klong klang- karmelizowane ziołowe chrupki Klong klang- karmelizowane ziołowe chrupki Klong klang- karmelizowane ziołowe chrupki Klong klang- karmelizowane ziołowe chrupki

SKŁADNIKI


  • olej do głębokiego smażenia

Ciasto

  • 2 szklanki mąki pszennej
  • ½ łyżeczki soli
  • 1 jajko
  • 5 łyżek śmietanki kokosowej (lub więcej do uzyskania odpowiedniej konsystencji)

Pasta

  • 2 łyżeczki posiekanych korzeni kolendry (lub mieszanki z łodyżkami)
  • 1 łyżeczka ziaren czarnego pieprzu
  • 2 łyżeczki zmiażdżonego czosnku

Karmelizowanie

  • 2 łyżki oleju oleju arachidowego
  • ¾ szklanki posiekanego cukru palmowego
  • 1 łyżka sosu rybnego

WYKONANIE


Wszystkie składniki ciasta zmieszać w misce. Zagnieść ciasto. Ciasto ma być dość twarde, ale jeśli nie chce się zagnieść, dodać nieco więcej śmietanki kokosowej. Wyrobić do gładkiego i uformować w kulkę. Włożyć do miski, przykryć ściereczką i odstawić na godzinę.

Dla wygody podzielić ciasto na kilka kawałków. Trzymać je przykryte nadal w misce i wyjmować po jednym. Każdy kawałek formować w cienki wałek, a z niego urywać po malutkim kawałku i formować w kulki. Każdą kulkę przetoczyć przez specjalną „tarkę”, lekko dociskając palcem (tak jak na krótkim filmie poniżej).

klong klang

Rozgrzać olej do głębokiego smażenia do 180oC. Wrzucać klong klangi partiami (2 lub więcej, w zależności od wielkości garnka/frytkownicy). Smażyć je ok. 3 minut, często mieszając, aż zrobią się chrupkie z zewnątrz i przypieczone na bardzo jasnozłoto. Wysypać na ręcznik papierowy i zostawić, aż przestygną.

Składniki pasty utrzeć w moździerzu. Karmelizowanie najlepiej przeprowadzić w woku. Rozgrzać 2 łyżki oleju na średnim ogniu. Wrzucić utartą pastę ziołową i smażyć, mieszając, aż zacznie mocno pachnieć. Zmniejszyć nieco ogień, dodać cukier palmowy i smażyć, aż trochę zgęstnieje. Dodać sos rybny, wymieszać i wrzucić klong klangi. Mieszać delikatnie, aż chrupki zostaną dobrze pokryte karmelem. Wyłożyć je na duży, płaski talerz i zostawić do całkowitego ostudzenia.

ENGLISH VERSION of the recipe >>

Klong klang – Thai herbal caramelized crisps

INGREDIENTS


  • oil for deep frying

Dough

  • 2 cups wheat flour
  • ½ tsp salt
  • 1 egg
  • 5 tbsp coconut cream

Herbal paste

  • 2 tsp chopped coriander roots
  • 1 tsp black peppercorns
  • 2 tsp minced garlic

Caramel

  • 2 tbsp peanut oil
  • ¾ cup chopped palm sugar
  • 1 tbsp fish sauce

METHOD


In a bowl combine and mix all dough ingredients. If it is too dry, add some more coconut cream. Knead the dough until smooth. Form in a ball and put into a bowl. Cover with a kitchen towel and leave for 1 hour.

Divide the dough into a few parts. Keep them under the towel. Working with one part of the dough at a time, form it into a thin log, then cut into a very small pieces. Form each piece into a ball then use a special mould to press and roll the ball (see the video). Klong klang look just like gnocchetti pasta.

Preheat the oil for deep-frying to 180oC. Fry the klong klangs in batches for about 3 minutes, stirring frequently, until crisp on the outside and lightly golden. Drain on a kitchen paper and leave to cool.

Using a mortar and pestle pound all ingredients for making the herbal paste. Preheat 2 tbsp of oil on a medium heat. Add the paste and stir-fry until aromatic. Lower the heat, add the palm sugar and cook until thickens a little. Stir in the fish sauce and add the klon klangs. Stir gently to coat with the caramel. Transfer the crisps onto a plate and leave to cool.

Podziel się:

  • Kliknij, aby udostępnić na Facebooku(Otwiera się w nowym oknie)
  • Udostępnij na Twitterze(Otwiera się w nowym oknie)
  • Udostępnij na Tumblr(Otwiera się w nowym oknie)
  • Udostępniej na Pinterest(Otwiera się w nowym oknie)
  • Więcej
  • Kliknij by wydrukować(Otwiera się w nowym oknie)
  • Kliknij by udostępnić w serwisie Pocket(Otwiera się w nowym oknie)
  • Kliknij, aby udostępnić na LinkedIn(Otwiera się w nowym oknie)
  • Kliknij aby podzielić się na Reddit(Otwiera się w nowym oknie)

KATEGORIA: przekąski i przystawki TAGI: głębokie smażenie, Tajlandia

« Placuszki ze słodkich ziemniaków i krewetek
Chutney z arbuzowej skórki »

Skomentuj Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

  • Email
  • Facebook
  • Google+
  • Twitter
  • YouTube

Za kulisami

Z życia małej kuchni i jeszcze mniejszego studia fotograficznego: felietony, galerie, nasze podróże
Nasze studio

Targ Tsukiji – największy targ rybny świata

Dla blogera kulinarnego zakochanego w sushi, największy targ rybny świata, to po prostu raj...
Targ Tsukiji | © KuchniaAzjatycka.com

Błądzenie po Tokio

Najlepszym sposobem na zwiedzanie miasta jest... zgubić się w nim. Galeria zdjęć z naszych wędrówek po Tokio.

Tagi

Afganistan Andy Ricker baranina Charles Phan Chiny curry David Thompson drób fasola fasolka Filipiny Gordon Ramsay grill/piekarnik grzyby głębokie smażenie Indie Indonezja Iran jajka Japonia Kambodża Korea Laos Luke Nguyen makaron Malezja mleko kokosowe owoce parowane pierogi pikle ryby i owoce morza ryż sajgonki Singapur Sri Lanka stir-fry sushi Tajlandia tofu wegetariańskie wieprzowina Wietnam wołowina wypieki

KATEGORIE

Zapisz się do naszego newslettera

INSTAGRAM

Obserwuj nas na Instagramie

POLECAMY

O tajskiej „soli i pieprzu”, przyprawniku i co nieco o balansowaniu smaków

ARTYKUŁ: O tajskiej „soli i pieprzu”, przyprawniku i co nieco o balansowaniu smaków

Sok i pasta pandanowa

Jak domowym sposobem zrobić wspaniały, naturalny, popularny w Azji zielony barwnik
Sok i pasta pandanowa

Wypalanie i patynowanie woka

W kuchni azjatyckiej nie ma ważniejszego akcesorium niż wok. A wśród nich najlepszym jest wok ze stali węglowej, który trzeba wypalić i patynować przed pierwszym użyciem. Zobacz sprawdzoną metodę
Wypalanie i patynowanie nowego woka

O BLOGU

Geograficznie: pod biegunem północnym, smakowo: w Azji - oto nasze współrzędne :) A tu historia bloga w wielkim skrócie >>

O NASZYM LOGO

Jedzenie kojarzy się z miską, a miska z kogutkiem. Dlaczego? Przeczytaj >>

KONTAKT

Jeśli masz pytania dotyczące przepisów lub chcesz nawiązać współpracę - napisz do nas >>

© Copyright 2010-2017 · KuchniaAzjatycka.com

Prawa autorskie