Khanom tuay, to jeden z najpopularniejszych, tradycyjnych tajskich deserów. Nazwa znaczy dosłownie „deser w miseczce” i wywodzi się od maleńkich, porcelanowych naczynek, w których jest przygotowywany. Miseczki te mają mniej więcej pojemność 2 dużych łyżek i często można je kupić w sklepach azjatyckich, zarówno same, jak i wypełnione gotowym deserem, który należy tylko odgrzać. W takich miseczkach przygotowuje się również inne desery, nie tylko khanom tuay, a nawet przekąski „na słono”.
Khanom tuay ma dwie warstwy. Na dole jest słodka, nieco ciągnista warstwa na bazie cukru palmowego, mąki ryżowej i ararutowej, a na górze – słonawy krem kokosowy. Smaki się mieszają i uzupełniają, tworząc naprawdę ciekawy deser, który jest lekki i umiarkowanie słodki, w przeciwieństwie do większości tajskich deserów. Dolna warstwa może być przygotowywana w różnych wariantach, ale najczęściej dodaje się do niej składnik, który zabarwi nieco tę warstwę, jak np. sam cukier palmowy, albo, jak w naszym przypadku, cukier palmowy i sok pandanowy.
SKŁADNIKI
Dolna, słodka, zielona warstwa
- 300 ml soku z pandana
- 80 g mąki ryżowej
- 5 łyżek mąki ararutowa
- 100 g cukru palmowego, drobno posiekać
Górna, słona, biała warstwa
- 250 ml mleka kokosowego
- 3 łyżki skrobi z tapioki
- ½ łyżeczki soli
WYKONANIE
Ciasto na dolną warstwę
Wymieszać w misce mąkę ryżową i ararutową. Wlać część soku z pandana i wyrabiać ręką, aż ciasto stanie się jednolite. Dodać cukier palmowy i resztę soku. Dalej wyrabiać ręką, aż cukier się rozpuści. Przecedzić ciasto przez sitko (najlepiej do naczynia z dzióbkiem), rozcierając ewentualne pozostałe grudki.
Ciasto na górną warstwę
Do miski wsypać mąkę z tapioki i część mleka kokosowego. Wyrabiać ręką, aż ciasto stanie się jednolite. Dodać sól i resztę mleka. Dobrze wymieszać. Przecedzić ciasto przez sitko, rozcierając ewentualne pozostałe grudki.
Parowanie khanom tuay
Ułożyć tyle foremek na sitku do gotowania na parze ile się da. Umieścić sitko nad parą i przykryć. Naczynka powinny ogrzewać się przez parę minut przed wlaniem ciasta. Otworzyć pokrywkę parownika i wlać do miseczek zielone ciasto, tak by sięgało do ¾ wysokości naczynek. Należy pamiętać, by przed rozpoczęciem napełniania foremek dobrze wymieszać ciasto, gdyż bardzo szybko się rozwarstwia i mąka opada na dno. Przykryć sitko i parować na wysokim ogniu przez 15 minut. Po tym czasie, zielona warstwa powinna być dość ścięta i można już dopełnić naczynka białym ciastem (praktycznie po brzegi). Parować pod przykryciem kolejne 10-15 minut, aż górna warstwa się zsiądzie. Słona warstwa jest rzadsza niż słodka i po zsiądnięciu nie będzie aż tak twarda, ale zastygnie jeszcze trochę po ostudzeniu.
Wychodzi ok. 24-25 foremek po 30 ml. Można użyć różnych foremek, ale jeśli będą znacząco większe, czas parowania trzeba wydłużyć.
Skomentuj