Escabeche to potrawa, która nie brzmi nazbyt azjatycko. Jednak w Filipinach, i wszędzie tam, gdzie pojawiali się hiszpańscy osadnicy, escabeche stało sie popularnym daniem. Ryba jest smażona, po czym dodana do kwaskowatego sosu, który ją dodatkowo „pikluje”. Ta wersja escabeche dodatkowo została wzbogacona składnikami, które dodali mieszkający na Filipinach przedstawicie chińskiej mniejszości.
SKŁADNIKI
- 800 g filetów z białej ryby (sola, okoń morski, łupacz)
- 4 łyżki mąki (przyprawionej solą i pieprzem)
- olej roślinny
Sos
- 2,5 cm korzenia imbiru, zetrzeć na tarce
- 3 ząbki czosnku, zgnieść
- 1 cebula, pociąć w krążki
- 2 łyżki oleju roślinnego
- ½ czerwonej słodkiej papryki, pokroić na małe kwadraty
- ½ zielonej słodkiej papryki , pokroić na małe kwadraty
- 1 marchewka, pociąć w julienkę (przeczytaj artykuł o krojeniu w julienkę)
- 1,5 łyżki skrobi kukurydzianej
- 450 ml wody
- 4 łyżki octu jabłkowego
- 1 łyżka cukru palmowego
- 2 łyżeczki sosu rybnego
- sól i zmielony czarny pieprz
- 1 papryczka chili, wypestkować i pokroić w paseczki
- 2 gałązki szczypioru, posiekać ukośnie
WYKONANIE
Rybę osuszyć, obtoczyć w mące z przyprawami i smażyć na rozgrzanym oleju do zrumienienia. Wyjąć do naczynia żaroodpornego i trzymać w cieple. W woku podsmażyć na oleju imbir, czosnek i cebulę aż zmięknie. Dodać papryki i marchew, smażyć 1 min. Rozrobić w miseczce skrobię z odrobiną wody. Resztę wody, ocet, cukier oraz rozrobioną skrobię dodać do woka. Mieszać aż sos się zagotuje i zgęstnieje. Dodać sos rybny oraz sól i pieprz do smaku. Do sosu dodać usmażoną rybę, by się podgrzała (nie mieszać). Przełożyć na talerze i posypać pokrojoną papryczką chili i szczypiorem. Serwować z ryżem.
Skomentuj