Tasak należy do najbardziej użytecznych narzędzi jakie człowiek kiedykolwiek wymyślił. Można go traktować jak małą siekierkę i rąbać kości, ale można ciąć nim też precyzyjnie cienkie plasterki. Płaskiej strony używa się do miażdżenia czosnku, imbiru i trawy cytrynowej, a także przenosi wygodnie posiekane, czy zgniecione składniki do woka lub miski. W sklepach można spotkać różne typy tasaków różniące się wagą i wielkością. Najcięższe ważą ok. 1 kg, a ostrze ma 23 cm długości i 10 cm szerokości. Taki okaz bardziej przypomina toporek niż nóż. Najmniejszy typ tasaka zaś jest o połowę lżejszy, z odpowiednio mniejszym ostrzem i służy głównie do krojenia na plasterki. Pośredniej wielkości tasaki cieszą się największą popularnością, gdyż służą do wszystkiego: przednia część ostrza jest odpowiednia do krojenia, filetowania i obierania, a część bliższa trzonka – do siekania z większą siłą. Tępa część tasaka może zastąpić młotek do mięsa, a końcówka trzonka – tłuczek.
Tasaki są wykonywane głównie ze stali węglowej i nierdzewnej, z trzonkami drewnianymi lub metalowymi. Wybierając odpowiedni dla siebie model należy przede wszystkim wziąć pod uwagę do czego głównie będzie wykorzystywany i który najlepiej „leży” nam w dłoni. Trzeba też pamiętać, że choć tasaki ze stali nierdzewnej wyglądają estetyczniej, nie można ich aż tak bardzo zaostrzyć jak ostrzy ze stali węglowej. Jednak te drugie potrzebują więcej pielęgnacji, gdyż rdzewieją.
Choć tasak wygląda groźnie, używając go prawidłowo i przyzwyczajając się do niego, jak do zwykłego kuchennego noża, z czasem dochodzimy do wniosku, że jest on naprawdę genialny! A jak posługiwać się tasakiem? Łapiemy za rękojeść tuż przy połączeniu z ostrzem. Kciuk kładziemy na ostrzu z jednej strony, a po przeciwnej stronie palec wskazujący. Trzema pozostałymi palcami trzymamy trzonek. Takie ułożenie ręki daje nam największą kontrolę nad nożem, a ręka męczy się najmniej.
Skomentuj